CURRICULUM VITAE
Ojca Alojzego Kosobuckiego
( 18.10.1969 – 08.09.2021 )
Leon Kosobucki urodził się 18 października 1969 roku
w Szepietówce w województwie Chmielnickim z rodziców Edwarda i Nadii z domu Denesiuk. Sakrament chrztu świętego przyjął w cerkwi prawosławnej 6 listopada 1969 roku w Szepietówce. Do pierwszej komunii świętej przystąpił 25 marca 1982 roku w kościele parafialnym pw. Św. Antoniego w Połonnem. Lata dziecięce spędził w domu rodzinnym
z rodzicami oraz siostrą Lilią.
Jak pisze w swoim świadectwie zawartym w specjalnym wydaniu „Słowa Powszechnego” z okazji Światowych Dni Młodzieży na Jasnej Górze w 1991 roku w szóstej klasie szkoły podstawowej podczas wygłoszonej homilii jeden z kapłanów podkreślił, że liczba księży w Związku Radzieckim zmniejszyła się kilkakrotnie w stosunku do lat powojennych. Ojciec Alojzy wspomina: to mnie zaniepokoiło, poczułem wtedy jakieś wezwanie jeżeli nie ty, to kto pójdzie ich zastąpić”. Ta myśl nie opuszczała go do końca szkoły podstawowej. Stąd też, żeby mieć bliżej do kościoła, decyduje się pójść do Szkoły Technicznej
w Ponince, położonej w odległości 8 km od Połonnego. W nowej szkole starano się go wciągnąć do komsomołu, próbując zniechęcić go do kościoła katolickiego poprzez szerzenie antykościelnych ideologii. Była to dla niego jak sam pisze szkolna próba wiara którą znosił nie tylko sam, ale wraz
z kolegami którzy należeli do grupy ministrantów. Dzięki obecności kapłanów w parafii poznaje prawdy wiary oraz udaje mu się zgłębiać historię oraz literaturę polską. Jego marzeniem była pielgrzymka na Jasną Górę, którą znał do tej pory tylko z literatury polskiej a zwłaszcza z powieści Henryka Sienkiewicza pt: „Potop”. Po latach marzenie zmienia się w rzeczywistość Ojciec Alojzy pisze: „podczas pobytu w Częstochowie ciągnęło mnie do najważniejszego miejsca - Kaplicy z Cudownym Obrazem. Tutaj wróciła myśl o kapłaństwie i nieśmiałe marzenie, żeby zostać paulinem, zakonnikiem. Pragnienie tłumiły wątpliwości czy to jest możliwe. Sceptycyzm został zwyciężony i po modlitwie zapukałem do furty klasztornej. Byłem coraz bardziej przekonany, że sprawa mojego powołania stała się sprawą Matki Bożej Jasnogórskiej”.
Po powrocie do rodzinnego domu w 1987 roku zostaje zwerbowany do Armii Czerwonej. Nagły wypadek i operacja sprawiły, że zostaje zwolniony ze służby wojskowej, a po powrocie do zdrowia otrzymuje pozwolenie na turystyczny wyjazd do Polski.
Do Zakonu Paulinów przyjmuje go w 1988 roku Generał Zakonu Ojciec Józef Płatek – jako pierwszego powołanego zza żelaznej kurtyny. Pierwszą profesję zakonną złożył 22 sierpnia 1989 roku
w Leśniowie, zmieniając dotychczasowe imię Leon na zakonne Alojzy. Wyczerpany limit czasu na pobyt w Polsce sprawia, że wraca w rodzinne strony, tym razem jednak jako paulin.
Dokonujące się przemiany polityczne pozwoliły mu na podjęcie studiów filozoficznych w WSD w Rydze, wraz z innymi alumnami z całego Związku Radzieckiego. W lipcu 1990 roku otrzymuje pozwolenie na przyjazd do Polski i podjęcie studiów w WSD w Krakowie na Skałce.
Profesję wieczystą złożył 05 września 1993 roku na Jasnej Górze na ręce Generała Zakonu Paulinów Ojca Jana Nalaskowskiego. Następnie 29 lipca 1994 roku w jasnogórskiej bazylice przyjął święcenia diakonatu z rąk Księdza Arcybiskupa Stanisława Nowaka, Metropolity Częstochowskiego. W dniu 8 lipca 1995 roku otrzymał święcenia prezbiteratu w Satanowie z rąk Księdza Biskupa Jana Olszańskiego, Ordynariusza Kamienieckiego.
Po święceniach kapłańskich został skierowany na Ukrainę celem zorganizowania nowej placówki przy kościele Św. Michała Archanioła
w Kamieńcu Podolskim. W 1997 roku Ojciec Alojzy otrzymał od Generała Zakonu specjalne upoważnienie do prowadzenia rozmów z władzami administracyjno-państwowymi Ukrainy w sprawie przejęcia na własność kościoła i klasztoru podominikańskiego w Kamieńcu Podolskim. W 1998 roku przy znacznym udziale Ojca Alojzego Zakon Paulinów obejmuje opieką zniszczony kompleks podominikański w Kamieńcu Podolskim.
W maju 1999 roku Ojciec Alojzy został mianowany przełożonym klasztoru. Następnie w październiku 2005 roku został zwolniony z urzędu przełożonego w Kamieńcu Podolskim i mianowany przełożonym w Różynie. W sierpniu 2010 roku Ojciec Alojzy zostaje przeniesiony z Różyna i ponownie mianowany przełożonym klasztoru w Kamieńcu Podolskim. Po upłynięciu kadencji przełożonego w 2016 roku Ojciec Alojzy pozostaje w Kamieńcu Podolskim do końca swego życia.
Ostatnie dni życia Ojca Alojzego były naznaczone krzyżem cierpienia ze względu na ciężkie przebycie choroby Covid 19. W sierpniu trafił do szpitala w Kamieńcu gdzie w Święto Narodzenia NMP 08 września 2021 roku, w 52 roku życia, w 32 roku życia zakonnego i 26 roku życia kapłańskiego Miłosierny Bóg powołał Ojca Alojzego do Siebie.
Śp. Ojciec Alojzy Kosobucki, swoją postawą i głęboką wiarą jednał serca ludzi dla Boga i Kościoła. Do końca starał się służyć wiernym których Bóg postawił na jego drodze życia, żyjąc świadomością powołania oraz misji jaką pełnił w Kamieńcu Podolskim, gdzie remontował świątynię i klasztor, jednoczył duchowo Polaków i wszystkich ludzi, którzy pragnęli zbliżyć się do Boga w tym zateizowanym przez komunizm regionie. W pamięci współbraci, bliskich, przyjaciół, niewątpliwie zapisze się jako człowiek o wielkim sercu, niezwykłej charyzmie i wielkiej miłości do Matki Bożej, którą szczególnie umiłował w Jasnogórskim Wizerunku. Obok Maryi miał drugą wielką miłość, którą była Polska, a której wiernie służył jako zatroskany o losy ojczyzny prawdziwy patriota. W jego działalność wpisuje się m.in.: szeroko rozumiana współpraca z instytucjami Rzeczypospolitej Polskiej troszczącymi się o polskie dziedzictwo na historycznym Podolu, organizowanie wycieczek do Polski dla dzieci pochodzenia polskiego, pomoc młodzieży w aplikacji na studia, organizowanie kursów języka polskiego wraz z promocją kultury i literatury polskiej, działalność charytatywna.
Parafianie Ojca Alojzego z kościoła pw. św. Mikołaja z Kamieńca Podolskiego pisali o nim jako o człowieku i kapłanie który z niezwykłą gorliwością troszczył się zwłaszcza o swoich wiernych, ale również
o wspólnoty i kościoły w Żwańcu, Różynie, Oryninie, Kołybajówce i Zińkowcach. Pomimo tak wielkiego natłoku prac Ojciec Alojzy zawsze miał czas aby odwiedzać chorych, wysłuchać każdego kto się do niego zwracał
i udzielić mu potrzebnej pomocy. Opiekował się młodzieżą i dziećmi, zwłaszcza tymi które pochodziły z ubogich rodzin. Poprzez głoszone Słowo Boże, gromadził w kościele kilkaset osób. Organizował katechezy dla różnych grup wiekowych, spotkania wspólnot parafialnych, zajęcia dla młodzieży i dzieci. Aby zapoznać wiernych z historią Polski organizował wiele pielgrzymek na Jasną Górę, pragnąc w ten sposób duchowo odrodzić ludzi do życia wiarą. Przez swoją pracę duszpasterską związał wiele środowisk polonijnych z krajem, oraz wiele instytucji działających w Polsce z Kamieńcem Podolskim. Nie sposób wymienić wszystkich dokonań Ojca Alojzego na polu duszpasterskim, społecznym czy kulturalnym, jego zasług w krzewieniu polskości i utrzymywania poczucia tożsamości narodowej, zwłaszcza wśród młodego pokolenia.
Trudno ludzkimi słowami wyrazić wdzięczność za to co Ojciec Alojzy
w swoim życiu i swoim życiem, uczynił dla Zakonu Paulinów i Kościoła na Ukrainie, dlatego posłużmy się jego słowami, które wypowiedział podczas wizyty Jana Pawła II na Jasnej Górze w 1991 roku z okazji na Światowych Dni Młodzieży: „Chciałbym uczestniczyć w otwieraniu uchylonych drzwi Chrystusowi w Wielkim Imperium i otwieraniu serc jeszcze zamkniętych przez ideologię ateistyczną, może na ziemiach mojego urodzenia, a może na Jasnej Górze”.
Niech Matka Boża, Pani Jasnogórska, którą gorąco umiłował, uprosi dla niego łaskę życia wiecznego. Ojcze Alojzy niech Aniołowie zawiodą Cię do raju, a gdy tam przybędziesz, niech przyjmą Cię męczennicy i wprowadzą Cię do krainy życia wiecznego. Chóry Anielskie niechaj Cię podejmą
i z Chrystusem zmartwychwstałym miej radość wieczną.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 13.09.2021 r. w Kamieńcu Podolskim pod przewodnictwem ordynariusza kamienieckiego bpa Leona Dubrawskiego.
Śp. O. Alojzy został pochowany w krypcie kościoła pw. Św. Mikołaja w Kamieńcu.