Zmarł o. Antoni Sąkól, miał 97 lat

Zmarł o. Antoni Sąkól, miał 97 lat
2018-11-16

Śp. o. Antoni Sąkól zmarł 13 listopada 2018 r. w 97 roku życia, w 78 roku życia zakonnego i 70 roku kapłaństwa.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Sanktuarium Matki Bożej Patronki Rodzin w Leśniowie, gdzie w ostatnich latach życia posługiwał.

Pochowany został na cmentarzu w Żarkach.


CURRICULUM  VITAE

OJCA ANTONIEGO SĄKÓLA

(01.09.1921 – 13.11.2018)


Jan Stanisław Sąkól urodził się 1 września 1921 r. we wsi Wola Libertowska, jako syn Jana i Wiktorii z domu Sąkól. Miał 5 sióstr i 2 braci. Ojciec jego Jan, był synem Szymona – zesłańca na Syberię za krytykę cara. Oboje rodzice byli bardzo pobożnym i bogobojnym małżeństwem, byli tercjarzami i należeli do żywego różańca. Dodatkowo tato Jan był wioskowym i parafialnym śpiewakiem organizującym pielgrzymki na Jasną Górę i do Kalwarii Zebrzydowskiej.  

W roku 1928 Jan Sąkól rozpoczął edukację w szkole podstawowej w rodzinnej wiosce, natomiast na katechizację przygotowującą go do I komunii św. uczęszczał do kościoła parafialnego do Żarnowca. Sakrament ten przyjął w 1931 r., tego samego roku w święto Apostołów Piotra i Pawła w kościele kolegiackim w Pilicy otrzymał sakrament bierzmowania oraz imię Franciszek. Jako uczeń 5 klasy Jan Sąkól po raz pierwszy, z parafialną pielgrzymką, w towarzystwie i pod opieką rodziców i siostry, nawiedził Jasną Górę. Bardzo przeżył ten moment pierwszego spotkania z Matką Bożą, gdyż wyczuł błogosławieństwo ojcowskie na jego drogę powołania zakonnego i kapłańskiego w Zakonie Paulinów. Droga ta nie była mu obca, gdyż już wtedy w paulińskim zakonie byli mieszkańcy jego wioski. Przede wszystkim O. Stanisław Nowak, jego młodszy brat Ludwik był klerykiem, drugi z braci Jan Nowak wraz z kilkoma innymi chłopcami z wioski uczyli się w juwenacie na Skałce. 

Od szóstej klasy Jan kontynuował swoją edukację w Żarnowcu. W tym czasie jego starsza siostra Balbina wraz z siostrą cioteczną wstąpiła do Zgromadzenia Najświętszej Duszy Chrystusowej w Białym Prądniku. Po ukończeniu szóstej klasy Jan Sąkól zgłosił się w 1935 roku do Juwenatu OO. Paulinów w Krakowie na Skałce, zapisując się także do działającej tam sodalicji mariańskiej. Małe seminarium Jan kończy w 1939 r. uzyskując tzw. małą maturę i wraz z 15 kolegami ze swojej klasy zgłasza się do paulińskiego nowicjatu w Leśniowie w dniu 29 lipca 1939 r. Po 10 dniowych rekolekcjach w dniu 9 sierpnia 1939 r. rozpoczął nowicjat otrzymując imię zakonne Antoni. Po miesiącu formacji 1 września 1939 r. wybuchła II woja światowa. Dzień później około południa spadły pierwsze bomby na Żarki. O. Stanisław Nowak, magister nowicjatu, podjął decyzje opuszczenia klasztoru przez nowicjuszy i wyruszenia do klasztoru w Leśnej Podlaskiej. Droga była bardzo trudna i niebezpieczna. Wiele razy tylko dzięki Bożej opatrzności młodzi zakonnicy ocalili swoje życie. W Leśnej Podlaskiej br. Antoni kontynuował swoją formację nowicjacką aż do momentu, kiedy klasztorem wstrząsnęła informacja, że na Polskę ruszyli Bolszewicy. Wobec tych wydarzeń ojcowie w Leśnej Podlaskiej podjęli decyzje aby nowicjusze wracali do Leśniowa, dotarli tu 30 września. Pierwsze śluby wieńczące nowicjat br. Antoni złożył 16 sierpnia 1940 r. na ręce O. Mariana Paszkiewicza. Po złożeniu pierwszej profesji br. Antoni został skierowany na Jasną Górę, aby kontynuować naukę, która po dwóch latach został uwieńczona maturą wobec obecności delegata Polski podziemnej. Po maturze br. Antoni rozpoczyna kolejny etap formacji do kapłaństwa. Studia seminaryjne przerywa w 1944 r. wiadomość o konającym ojcu. Gdy br. Antoni dociera do rodzinnego domu tato już nie żyje. 12 stycznia odbył się pogrzeb Jana Sąkóla, tego dnia pogorszył się stan zdrowia mamy, która skonała przy swoim synu wymawiając święte imiona Jezus i Maryja, jako ostatnie swoje słowa. 27 czerwca 1948 r. br. Antoni w Krakowie na Skałce składa śluby wieczyste. 25 lipca tegoż roku również na krakowskiej Skałce br. Antoni przyjął święcenia diakonatu. 1 sierpnia 1948 r. w Krakowie na Skałce br. dk. Antoni przyjął święcenia kapłańskie.     

Po święceniach O. Antoni posługuje w juwenacie w Krakowie na Skałce. Po roku zostaje przeniesiony na Jasną Górę, gdzie posługuje pielgrzymom w Sakramencie Pokuty i Pojednania. Jak sam napisał w swoich wspomnieniach, rozkochał się w tej posłudze konfesjonału i miłość ta towarzyszyła mu przez całą jego kapłańską służbę. W kwietniu 1950 r. zostaje przeniesiony do Leśniowa do pomocy w kościele i gospodarstwie. W 1952 r. zostaje mianowany socjuszem magistra nowicjatu, a w 1957 r. magistrem nowicjatu. W 1960 roku postanowiono zmienić dom nowicjacki na klasztor w Leśnej Podlaskiej, co spowodowało przenosiny O. Antoniego wraz z nowicjuszami na Podlasie. Oprócz pracy formacyjnej O. Antoni bardzo ofiarnie włączył się w przygotowania do koronacji wizerunku Matki Bożej Leśniańskiej. Po uroczystościach koronacyjnych w 1963 r. O. Antoni zostaje skierowany do Krakowa aby pełnić posługę jako spowiednik kleryków paulińskich i diecezji częstochowskiej oraz licznych żeńskich zgromadzeń zakonnych. W maju 1964 r. powraca na Jasną Górę, by już w styczniu 1965 r. udać się do Brdowa jako podprzeor. Następnie wraca do Leśnej Podlaskiej skąd 4-krotnie pielgrzymuje z Warszawską Pieszą Pielgrzymką na Jasną Górę. 29 września 1969 r. zostaje mianowany proboszczem i przełożonym nowo otworzonej placówki w Biechowie. W październiku 1971 r. O. Antoni zostaje skierowany na Bachledówkę. Po kilkumiesięcznym pobycie w tym klasztorze zostaje powtórnie mianowany magistrem nowicjatu w Leśniowie. W 1975 r. zostaje ustanowiony przeorem klasztoru nowicjackiego w Leśniowie. 28 czerwca 1978 r. O. Antoni zostaje przeniesiony na Jasną Górę, gdzie oprócz posługi pielgrzymom jest spowiednikiem w wielu domach zakonnych i posługuje biednym przychodzącym do klasztornej furty oraz angażuję się w Jasnogórską Rodziną Różańcową. Za przeoratu O. Rufina Abramka, O. Antoni zostaje mianowany I podprzeorem, opiekunem braci juniorystów i spowiednikiem nowicjuszy w Leśniowie, najpierw dojeżdżając do Żarek a następnie od 4 grudnia 1987 r. mieszkając już w klasztorze nowicjackim. Następnie, od 5 czerwca 1989 r. przez 7 kolejnych lat pełni urząd przełożonego i proboszcza na Bachledówce. 23 kwietnia 2002 r. zostaje przeniesiony do Leśniowa, który staje się jego ostatnim klasztorem na drodze zakonnego powołania. 

Przez wszystkie te lata o. Antoni staje się dla wielu pokoleń paulińskich nowicjuszy żywym przykładem życia zakonnego i kapłańskiego. O. Antoni miał 5 pasji, które jak napisał w swoich wspomnieniach przez całe życie zakonne wiernie kontynuował i rozwijał, a były nimi malowanie, dekoratorstwo, zbieranie materiałów prasowych i wykonywanie z nich albumów, sadzenie drzew oraz długie spacery w lesie połączone ze zbieraniem grzybów. I zapewne z tego go wszyscy zapamiętamy. Dopóki pozwoliło mu zdrowie czynnie włączał się w posługę duszpasterską w Leśniowskim Sanktuarium ale także pracował fizycznie pomimo sędziwego wieku. Jednak od dłuższego czasu stan zdrowia O. Antoniego ulegał stopniowemu pogorszeniu, aż do dnia 30 października br. kiedy to w stanie ciężkim trafił do szpitala. Po dwóch tygodniach w dniu 13 listopada 2018 r. w szpitalu w Zawierciu w 97 roku życia, w 78 roku życia zakonnego i 70 roku kapłaństwa O. Antoni Sąkól odszedł do wieczności. 

Trudno ludzkimi słowami wyrazić wdzięczność za to co Śp. O. Antoni Sąkól w swoim życiu i swoim życiem, uczynił dla Zakonu, a zwłaszcza dla formowania paulińskich nowicjuszy. dlatego posłużmy się Jego słowami, które wypowiedział w dniu złotego jubileuszu kapłaństwa, a które dziś, w dniu jego pogrzebu nabierają szczególnego znaczenia: „Wypada również bardzo bym prosił Boga o światło i łaski potrzebne celem nadrobienia zaniedbań w życiu duchowym i osobistym, a także bym mógł się dobrze przygotować na godne i szczęśliwe przejście do wieczności.”

Niech więc Pani Jasnogórska, Boża Rodzicielka, którą od swej młodości tak bardzo umiłował i której całe życie służył, zaprowadzi go przed Oblicze Boga Ojca po nagrodę życia wiecznego.