W Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej odbył się dziś pogrzeb zmarłego w niedzielę, 8 grudnia - w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - br. Fabiana Ożoga, który odszedł do Pana w 89. roku życia przeżywszy w Zakonie św. Pawła Pierwszego Pustelnika 59 lat.
Brat Fabian urodził się 12 kwietnia 1930 r. w Nienadówce w arch. przemyskiej. Pierwsze śluby zakonne złożył 31 maja 1960 r., a śluby wieczyste sześć lat później - 31 maja 1966 r.
W Leśniowskim Sanktuarium nazywany był „gospodarzem”, ponieważ przez niemal całe życie zakonne niezwykłą radość odnajdywał w prowadzeniu gospodarstwa rolnego klasztoru nowicjackiego w Leśniowie. Przez tę niezwykłą posługę był dla wielu wzorem pracowitości i ogromnej życzliwości, o czym w Curiculum Vitae przypomniał o. Paweł Przygodzki, sekretarz generalny Zakonu Paulinów.
Mszy św. pogrzebowej przewodniczył biskup pomocniczy diec. kaliskiej bp Łukasz Buzun, paulin.
Wszystkich zebranych na uroczystości pogrzebowej powitał o. Jacek Toborowicz, przeor klasztoru leśniowskiego i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin.
„W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości” - do tych słów św. Pawła z 2 Listu do Tymoteusza, bp Buzun odniósł w homilii życie śp. brata Fabiana. „Misja brata zakonnego to było jego powołanie, paulina, człowieka maryjnego, ponieważ jak sam powiedział, do Zakonu przyciągnęła go Matka Boża Jasnogórska. Jego oddanie sprawie Jezusa Chrystusa, Jej Syna - to były dobre zawody. I jednocześnie wiemy, że otrzymał nagrodę, którą byśmy chcieli też mieć - ponieważ Maryja zabrała go do siebie w swoją uroczystość - Niepokalanego Poczęcia. A w świetle wiary jest to dla nas też konkretny znak” - mówił bp Łukasz Buzun.
We Mszy św. pogrzebowej licznie uczestniczyli ojcowie i bracia paulini oraz bracia nowicjusze i bracia klerycy. Obecny był generał Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski. „Na drodze naszej zakonnej formacji Bóg stawia wiele osób. Dla większości z nas tutaj obecnych taką specjalną osobą, która formowała nas tytaj w Leśniowie, był właśnie br. Fabian. Każdego z nas uczył przede wszystkim szacunku - szacunku dla pracy. Br. Fabian uczył, jak pracować, w jaki sposób z szacunkiem odnosić się do ziemi, która rodzi chleb, daje pokarm” - mówił na zakończenie uroczystości o. generał.
Wiersz i słowa pożegnania serdecznego przyjaciela br. Fabiana wypowiedział pan Kazimierz. Słowo pożegnania wygłosił także ks. Tadeusz, siostrzeniec śp. brata Fabiana.
Po liturgii ciało śp. brata Fabiana zostało odprowadzone na cmentarz parafialny w Żarkach i złożone w paulińskim grobowcu.
Źródło: Biuro Prasowe Jasnej Góry
________________________________
CURRICULUM VITAE
Brata Fabiana Ożóg
( 12.04.1930 – 08.12.2019 )
Tadeusz Ożóg, w Zakonie br. Fabian, urodził się 12 kwietnia 1930 roku we wsi Nienadówka, powiat Kolbuszowa, na terenie ówczesnego województwa lwowskiego jako trzecie dziecko rodziców Walentego i Anny z domu Ożóg. Ochrzczony został w kościele parafialnym w rodzinnej Nienadówce 21 kwietnia tego samego roku.
Pierwsze bolesne przeżycie spotyka go już w wieku 6 lat, kiedy to 6 kwietnia 1936 r., umiera mu Mama. Od siódmego roku życia uczęszczał do Szkoły Podstawowej w Nienadówce, gdzie ukończył siedem klas. Sakrament bierzmowania przyjął również w rodzinnej parafii 1 lipca 1943 r.
Dnia 10 listopada 1950 r. został powołany do służby wojskowej, którą odbył w Kołobrzegu. Do rezerwy został przeniesiony 20 stycznia 1953 r., wtedy też wraca do rodzinnego domu aby pomóc w pracy na ojcowiźnie. Dnia 25 października 1957 r. zgłosił się na furtę jasnogórską, aby w Zakonie Paulinów, realizować życie radami ewangelicznymi. Ks. Proboszcz z Nienadówki Edward Stępek, poproszony o opinię o Tadeuszu Ożóg, opisuje go w takich słowach: Zrównoważony, lubiany przez kolegów i otoczenie, na wstąpienie do OO. Paulinów zdecydował się zupełnie dobrowolnie. Zakon będzie miał bardzo dobrego członka, pobożnego, zdrowego, pracowitego, a przy tym zawsze uśmiechniętego i zadowolonego.
Kanoniczny nowicjat rozpoczął 30 maja 1958 r. Pierwsze śluby zakonne złożył na ręce ówczesnego przeora klasztoru nowicjackiego w Leśniowie o. Januarego Stawarskiego, dnia 31 maja 1960 r., Po odbytym nowicjacie został przydzielony do posługi w gospodarstwie rolnym przy klasztorze w Leśniowie i całe swoje życie zakonne, przeżył w tym jednym paulińskim domu. O tym klasztorze tak sam pięknie napisał: Na początku mojej drogi powołania, nawet nie pomyślałem, że to miejsce, ten klasztor, to sanktuarium stanie się moim - najbliższym memu sercu - domem. Domem, w którym pierwsze, zaraz po Jezusie, miejsce, zajmuje Maryja, Leśniowska Pani, Patronka Rodzin.
Profesję wieczystą złożył 21 maja 1966 r., na Jasnej Górze na ręce Ojca Efrema Osiadłego. W klasztorze w Leśniowie oprócz stałej posługi gospodarza pełnił także przez trzy lata funkcję ekonoma domu oraz trzykrotnie wybierany był na radnego konwentu.
W sercach wielu paulińskich zakonników, odbywających nowicjat w Leśniowie oraz mieszkańców Żarek i okolic Br. Fabian zapisał się jako rozmodlony cichy, pokorny, i powszechnie szanowany brat zakonny, ciężko pracujący na roli ale zawsze uśmiechnięty. Ta długoletnia praca w gospodarstwie jaką podejmował, mocno nadwyrężyła jego zdrowie. Przeżyte lata, naznaczone sumienną i intensywną pracą od pewnego czasu dawały coraz częściej znać o sobie. Stan jego zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu po nieszczęśliwym złamaniu nogi w styczniu 2017 r. Pomimo operacji i rehabilitacji nie mógł już poruszać się samodzielnie, co nie pozwalało mu uczestniczyć w ćwiczeniach wspólnotowych leśniowskiego konwentu, dlatego Br. Fabian jeszcze więcej modlił się indywidualnie, otoczony opieką współbraci z konwentu, braci nowicjuszy i przyjaciół z Żarek i okolic. W listopadzie 2017 r. ponownie trafił do szpitala z powodu upadku w klasztorze. Po tym wypadku krzyż jego osobistego cierpienia stał się jeszcze cięższy, ale nigdy na nie go się nie skarżył. W październiku 2019 r., stan jego zdrowia zostaje jeszcze bardziej osłabiony przez przebyte zapalenie płuc.
Ostanie dni spędził w Szpitalu Powiatowym w Myszkowie, do którego trafił 3 grudnia z problemami kardiologicznymi. Tam 8 grudnia – w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – w 89 roku życia, w 59 roku życia zakonnego, zaopatrzony świętymi sakramentami Br. Fabian Ożóg odszedł po wieczną nagrodę do Pana.
Niech Niepokalanie Poczęta Maryja Panna, której służył przez całe życie, przeprowadzi swego sługę Brata Fabiana na miejsce przez Boga przeznaczone i ukarze mu Jezusa, któremu służył z całych sił w Zakonie Paulińskim.