Na Jasnej Górze drugi dzień trwają doroczne rekolekcje dla ojców i braci Paulinów. „W trosce o wiarę dojrzałą” - to ich temat przewodni.
Uczestniczą w nich zakonnicy z różnych placówek w Polsce i z zagranicy.
- Początkowo nasze rekolekcje trwały aż 10 dni i było to ściśle przestrzegane - wspomina o. Józef Płatek, jeden z najstarszych zakonników.
Dodaje, że ten czas został skrócony ze względów duszpasterskich, by ojcowie mogli służyć w swoich wspólnotach np. parafialnych.
Dla sędziwego mnicha, który w Zakonie jest od prawie 70 lat, to już kolejne dni skupienia. - Przestałem liczyć, ale zawsze jest to czas odnawiania ducha powołania,
naszego przeznaczenia i misji w Kościele - podkreśla. O. Józef zauważa, że rekolekcje choć przeżywane we wspólnocie, nie są czasem spotkań towarzyskich.
- To przede wszystkim pogłębianie relacji z Bogiem, a tu na Jasnej Górze także odnowienie więzi z Bogarodzicą,
odnowienie kultu maryjnego, który mamy szerzyć w Polsce i w innych krajach - powiedział paulin.
- Nie mogę dać drugiemu człowiekowi tego, czego sam nie posiadam - zauważa o. Augustyn Turczak-Linsztet, który przyjechał z Hiszpanii.
Mówi o wielkim przywileju, że to w Domu Maryi te rekolekcje może przeżywać i to we wspólnocie, do której Ona zaprosiła.
- Maryja zasłuchana w Słowo pokazuje, gdzie mamy przykładać ucho, czego słuchać, by móc służyć innym - podkreśla zakonnik.
Dodaje, że w rekolekcjach, które potrzebne są każdemu, ale zwłaszcza tym, którzy głoszą Słowo innym, zawsze chodzi „o odnowienie ognia miłości do Boga, by on przynosił coraz więcej światła”.
O. Barnaba przybył z Węgier. Dla niego też bardzo ważne są dni spędzone u Matki Bożej Jasnogórskiej, od której chce uczyć się, jak iść za Jezusem.
- Bardzo lubię być na rekolekcjach na Jasnej Górze. Maryja była pierwszą, która wyruszyła w drogę, mówiąc „oto ja, służebnica Pana”.
Tu, u naszej Matki lepiej znaleźć drogę do Pana i prosić o pomoc w naszym życiu - podkreśla.
Tematem przewodnim paulińskich rekolekcji są słowa: „W trosce o wiarę dojrzałą”.
- Wiara jest rzeczywistością dynamiczną, która powinna się rozwijać, bo nawet jeżeli dzisiaj nie jest źle, to jutro powinno być lepiej
- zauważa tegoroczny rekolekcjonista ks. Ryszard Kempiak, dr teologii biblijnej. Kanwą jego rozważań jest Ewangelia św. Jana, uważana za „ewangelię wiary”.
- Liczy się osoba Jezusa Chrystusa, a nie doktryna. Chodzi przede wszystkim o to, żeby na nowo Go odkryć, żeby się zafascynować,
czego czasem brakuje nie tylko ludziom świeckim, ale nawet kapłanom, z powodu rutyny, braku czasu i nadmiaru obowiązków.
Potrzeba odnowić zachwyt Bogiem, Jezusem Chrystusem, słowem Bożym - podkreśla rekolekcjonista.
Dla o. Andrzeja Kucharskiego z Leśniowa rekolekcje to przede wszystkim czas poznawania samego siebie, swoich niedostatków, zmiany myślenia i patrzenia. - Dni skupienia to wewnętrzna pielgrzymka, podążanie w górę - zauważa.
- To bardzo wyczekiwane przeze mnie dni - mówi o. Przemysław Sobczak ze Skórzewa. Podkreśla, że najbardziej przemienia go czas na modlitwie. - To dla mnie czas pustyni, bardzo potrzebny - dodaje.
Paulińskie rekolekcje są jednym z głównych elementów zakonnej formacji. Dni skupienia potrwają do soboty.
Za// biuroPrasowe - Jasna Góra