CURRICULUM VITAE
Ojca Tadeusza Bednarskiego
( 20.10.1934 – 30.06.2024 )
Edward Bednarski urodził się 20 października 1934 roku w Zarzęcinie
z rodziców Józefa i Marii z domu Kolończyk. Sakrament chrztu świętego przyjął w kościele parafialnym pw. Narodzenia NMP i św. Mikołaja
w Błogim Szlacheckim.
Lata dziecięce spędził z rodzicami i rodzeństwem w Zarzęcinie. Ze względu na II wojnę światową, szkołę podstawową ukończył dopiero w 1951 roku w Prucheńsku. Kolejno rozpoczął naukę w Tomaszowie Mazowieckim a następnie w Piotrkowie Trybunalskim. Jednak powołanie do wojska przerwało jego dalsza naukę w szkole średniej. W swoim życiorysie wspomina: służbę wojskową rozpocząłem w 1954 roku w Pomiechówku k/Modlina. Zostałem skierowany do jednostki szkoleniowej o profilu uzbrojenia. Po skończeniu kursu w lipcu 1955 roku zostałem przeniesiony do Krakowa. Nieraz myślę, że to nie przypadek, że znalazłem się w grodzie podwawelskim. To miejsce sprzyjało ugruntowaniu się mojego powołania zakonnego
i kapłańskiego. Skończyłem służbę wojskową w grudniu 1956 roku i po krótkim pobycie w domu rodzinnym znowu znalazłem się w Krakowie przyjęty do Zakonu Bonifratrów – leżała mi na sercu służba człowiekowi.
Nowicjat w Zakonie Bonifratrów rozpoczął 2 maja 1957 roku otrzymując imię zakonne – Tadeusz. Pierwszą profesję zakonną złożył 3 maja 1958 roku w Krakowie natomiast profesję wieczystą złożył 2 lutego 1962 roku. Po profesji wieczystej ukończył szkołę średnią w Cieszynie, gdzie przez siedem lat posługiwał chorym i cierpiącym w szpitalu. Następnie w 1968 roku rozpoczął studia filozoficzno – teologiczne w Instytucie Księży Misjonarzy w Krakowie. We wrześniu 1969 roku po wcześniejszej zgodzie Generała Zakonu Bonifratrów na przejście do Zakonu Paulinów, zwrócił się z prośbą do Generała Zakonu Ojca Jerzego Tomzińskiego o przyjęcie do paulińskiej wspólnoty. Nowicjat w Leśnej Podlaskiej rozpoczął 7 października 1969 roku w tym dniu przyjął także habit. Po zakończeniu nowicjatu kontynuował studia filozoficzno – teologiczne w WSD w Krakowie na Skałce. Profesję wieczystą złożył 7 września 1973 roku na Jasnej Górze na ręce Generała Zakonu Paulinów Ojca Jerzego Tomzińskiego. Kolejnego dnia otrzymał święcenia diakonatu z rąk Księdza Biskupa Stefana Bareły. Rok później 25 maja 1974 roku na Jasnej Górze otrzymał święcenia prezbiteratu również z rąk Księdza Biskupa Stefana Bareły.
Po święceniach kapłańskich pozostał na Jasnej Górze. W sierpniu 1975 roku Ojciec Tadeusz został przeniesiony do Oporowa, rok później ponownie rozpoczął posługę na Jasnej Górze. W styczniu 1979 roku został przeniesiony do Krakowa gdzie podjął obowiązki administratora klasztoru. Kilka miesięcy później został przeniesiony do Brdowa a w czerwcu 1980 roku po raz kolejny rozpoczął pracę duszpasterską na Jasnej Górze. W narodowym sanktuarium pełnił sumiennie swe duszpasterskie obowiązki, służąc pielgrzymom. Ojciec Tadeusz pisał: w jasnogórskim sanktuarium powierzono mi troskę o punkt sanitarny oraz działalność charytatywną. Skupiłem się na wysyłaniu paczek z darami i książkami o tematyce religijnej do ZSRR i sąsiednich krajów. W ciągu kilku lat wysłałem ponad 8 000 książek. Ponadto kilkanaście razy uczestniczyłem w WPP jako przewodnik grupy szóstej. Wiedziony potrzebą serca w latach 1977-1979 udało mi się wyjechać wraz
z Ojcem Stanisławem Knapkiem z posługą do Wilna. Ta posługa uwrażliwiła mnie na potrzeby wspólnoty Kościoła i wiernych z terenów doświadczanych przez system totalitarny. Pod koniec lat 80 XX wieku Ojciec Tadeusz kilka razy wyjeżdżał z pomocą duszpasterską na tereny dzisiejszej Ukrainy. We wrześniu 1991 roku Generał Zakonu Ojciec Jan Nalaskowski podjął decyzję o rozpoczęciu pracy duszpasterskiej na Ukrainie przez paulińską wspólnotę. Ojciec Tadeusz jako pierwszy mnich w białym habicie podjął posługę
w Satanowie w parafii położonej na terenie diecezji kamienieckiej. Początki pracy były bardzo trudne, Ojciec Tadeusz wraz z Ojcem Cyprianem Kubikiem tymczasowo mieszkali u Księdza Władysława Wanaksa w Gródku Podolskim dojeżdżając do parafii, jednak w ciągu trzech lat przy pomocy wiernych wybudowali kościół w Satanowie, który został konsekrowany przez Księdza Biskupa Jana Olszańskiego w maju 1994 roku. Po wyjeździe Ojca Cypriana do Polski, Ojciec Tadeusz w latach 1996-1999 pełnił obowiązki proboszcza i przełożonego klasztoru w Satanowie. W 1999 roku decyzją władz państwowych musiał opuścić teren Ukrainy jednak w 2002 roku otrzymał zgodę na powrót i decyzją Generała Zakonu Ojciec Tadeusz został mianowany przełożonym klasztoru w Kamieńcu Podolskim. Bez wątpieniadzięki jego kapłańskiej posłudze do paulińskiej wspólnoty zaczęli zgłaszać się kandydaci pochodzący z Ukrainy. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia w 2005 roku wrócił do Polski i po raz kolejny został skierowany do klasztoru na Jasnej Górze.
Z biegiem lat coraz częściej odczuwał skutki różnych chorób, ale pomimo tego starał się wypełniać zakonne i kapłańskie obowiązki. Ostatnie lata życia Ojca Tadeusza były naznaczone krzyżem cierpienia, które starał się cierpliwie przyjmować. 25 maja 2024 br. w kaplicy Matki Bożej Ojciec Tadeusz przeżywał złoty jubileusz kapłaństwa dziękując Bogu za możliwość posługi, której tak bardzo pragnął. Kilkanaście dni temu znalazł się
w szpitalu w Częstochowie gdzie w dniu 30 czerwca 2024 roku, w 90 roku życia, w 67 roku życia zakonnego i 50 roku życia kapłańskiego Miłosierny Bóg powołał Ojca Tadeusza do Siebie.
Śp. Ojciec Tadeusz Bednarski w naszej pamięci pozostanie oddanym misjonarzem ukraińskiej ziemi, który z ewangelicznym zapałem głosił Dobrą Nowinę i na miarę swoich możliwości pomagał powierzonym wiernym
w różnych aspektach życia. W jednym z listów skierowanych do Generała Zakonu parafianka z Satanowa pisze: szczególne podziękowania chcemy wyrazić Ojcu Tadeuszowi Bednarskiemu, który pracował u nas długi okres czasu i pozostawił cząstkę swego serca. I chociaż początki były ekstremalnie trudne to wszystko czynił z wiarą i uśmiechem. Zawsze pogodny, łagodny dla starszych i dzieci, prowadził katechezę, odwiedzał chorych, organizował
z dziećmi i młodzieżą przedstawienia, wyjeżdżał z parafianami do Polski, pracował razem z nami dbając o porządek w kościele. Takie cechy jak: dyscyplina, spokój, łagodność, wzajemna powaga Ojciec Tadeusz starał się ugruntować w naszej wspólnocie parafialnej. Potrafił rozmawiać z każdym człowiekiem bez względu na wiek, wykształcenie czy pochodzenie. Cechy charakteru Ojca Tadeusza sprawiały, że przez wiele osób był odbierany jako dobry ojciec i brat.
Należy podkreślić, że śp. Ojciec Tadeusz do końca swych dni interesował się losem ludzi, którym posługiwał na Ukrainie – zwłaszcza teraz podczas konfliktu zbrojnego. Na miarę swych sił utrzymywał kontakt telefoniczny z wiernymi oraz wspierał modlitwą i dobrym słowem.
Śp. Ojciec Tadeusz był człowiekiem pogodnym i uśmiechniętym. W pamięci swoich współbraci oraz wiernych, którym gorliwie służył, pozostanie jako dobry i sumienny kapłan głoszący chwałę Maryi na Jasnej Górze i jak często mawiał: mojej ukochanej zielonej Ukrainie.
Niech Matka Boża, Pani Jasnogórska, którą gorąco umiłował, uprosi dla niego łaskę życia wiecznego i zaprowadzi do swego Syna, Jezusa Chrystusa. Niech odpoczywa w pokoju.