CURRICULUM VITAE
Ojca Grzegorza Oskwarka
(04.02.1987 – 14.02.2025)
Grzegorz Oskwarek urodził się 4 lutego 1987 roku w Jabłonce na Orawie z rodziców Eugeniusza i Marii z domu Morzyniec. Lata dziecięce spędził w domu rodzinnym z rodzicami oraz rodzeństwem siostrami Jolantą i Grażyną oraz braćmi Piotrem i Tomaszem.
Sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego, chrzest, komunię świętą i bierzmowanie przyjął w kościele parafialnym pw. Przemienienia Pańskiego w Jabłonce.
W latach 1994 – 2003 uczęszczał do Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza a następnie do Gimnazjum w Jabłonce. W 2003 roku rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Lipnicy Wielkiej. W czasie edukacji szkolnej rozpoczął posługę ministranta i lektora, którą z oddaniem pełnił
w rodzinnej parafii. W maju 2006 roku ukończył szkołę średnią zdając egzamin maturalny.
Po maturze zwrócił się z prośbą do Generała Zakonu
Ojca Izydora Matuszewskiego o przyjęcie do wspólnoty ojców i braci paulinów. W swej prośbie napisał: „chciałbym żyć w duchu charyzmatu Zakonu i być sługą Maryi w białym habicie”
Nowicjat w Leśniowie rozpoczął 7 września 2006 roku. Pierwszą profesję zakonną złożył 8 września 2007 roku na ręce przeora leśniowskiego Ojca Zbigniewa Ptaka. Następnie rozpoczął studia filozoficzno – teologiczne
w WSD w Krakowie na Skałce.
Profesję wieczystą złożył 26 marca 2012 roku na Jasnej Górze na ręce Generała Zakonu Paulinów Ojca Izydora Matuszewskiego.
W dniu 8 maja 2012 roku w Bazylice na krakowskiej skałce przyjął święcenia diakonatu z rąk Księdza Biskupa Grzegorza Rysia.
Święcenia prezbiteratu otrzymał na Jasnej Górze z rąk Księdza Arcybiskupa Wacława Depo w dniu 25 maja 2013 roku.
Po święceniach kapłańskich decyzją Ojca Generała Izydora Matuszewskiego został skierowany do pracy duszpasterskiej w Trnavie na Słowacji. W tym czasie starał się gorliwie służyć jako kapłan, posługując
w parafialnych wspólnotach, pełniąc obowiązki kapelana w szpitalu czy komentując Słowo Boże za pośrednictwem mediów społecznościowych. Należy podkreślić, że Ojciec Grzegorz jako kapłan bardzo chętnie posługiwał w grupach młodzieżowych służąc pomocą, dobrym słowem i uśmiechem.
W 2023 roku po 10 latach owocnej pracy w Trnavie na Tulipanie decyzją Ojca wiceprowincjała Rastislava Ivaneckiego został skierowany do klasztoru w Šaštine gdzie posługiwał w narodowym Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
Ostatnie tygodnie życia Ojca Grzegorza były naznaczone krzyżem cierpienia, ze względu na bardzo szybko postępującą chorobę nowotworową. Pod koniec listopada 2024 roku został poddany leczeniu w szpitalu w Trnavie na Słowacji gdzie w dniu 14 lutego 2025 roku, w 38 roku życia, w 18 roku życia zakonnego i 12 roku życia kapłańskiego Miłosierny Bóg powołał Ojca Grzegorza do Siebie.
Pomimo swojego młodego wieku, w którym zakończył ziemską pielgrzymkę do Królestwa Bożego w pamięci swoich współbraci oraz osób którym posługiwał pozostanie jako dobry i sumienny kapłan, miłośnik muzyki kościelnej i organista. Był naszym przyjacielem i bratem, który cieszył się zaufaniem nie tylko braci we wspólnocie zakonnej, ale i również ludzi świeckich, którym do końca starał się posługiwać. Na swoim prymicyjnym obrazku śp. Ojciec Grzegorz umieścił fragment słów Chrystusa, które Jezus wypowiedział do apostołów –„idźcie na cały świat
i nauczajcie wszystkie narody”. W tym miejscu należy podkreślić, że śp. Ojciec Grzegorz zakończył ziemską pielgrzymkę 14 lutego w dniu kiedy przeżywamy święto patronów Europy Cyryla i Metodego, którzy doprowadzili narody słowiańskie do światła Ewangelii. Wymowna data przejścia Ojca Grzegorza z życia do życia jest pewnego rodzaju wypełnieniem ewangelii, kiedy posłany do umiłowanego przez niego narodu słowackiego głosił dobrą nowinę o miłości Boga i udzielał sakramentów.
12 lat temu w dniu przyjęcia święceń w stopniu prezbiteratu śp. Ojciec Grzegorz mówił: „kiedy byłem w liceum to odczułem to powołanie do kapłaństwa, wtedy jeszcze nie wiedziałem gdzie, i na pieszej pielgrzymce góralskiej poznałem paulinów i tak zrodziło się to powołanie, żeby wstąpić do zakonu. W 2006 r. rozpocząłem czas formacji, w 2012 roku złożyłem śluby wieczyste i dzisiaj cieszę się, że moja droga osiąga pewien cel, to nie jest co prawda końcowy cel, bo jest to początek nowej drogi – drogi kapłańskiej, ale bardzo się z tego cieszę i bardzo dziękuje Panu Bogu, że dał mi dojść do tego”.
Niech Matka Boża, Pani Jasnogórska, którą gorąco umiłował i której służył w białym habicie, uprosi dla niego łaskę życia wiecznego i zaprowadzi do swego Syna, Jezusa Chrystusa. Niech odpoczywa w pokoju.